– Ma pani czarne prezerwatywy?
– Zaraz zobaczę, mam czerwone, niebieskie, zielone, żółte, białe, o smaku bananowym, truskawkowym, kiwi… a czemu akurat czarne?
– Zmarł sąsiad i chciałem się wybrać z kondolencjami do jego żony…
– Ma pani czarne prezerwatywy?
– Zaraz zobaczę, mam czerwone, niebieskie, zielone, żółte, białe, o smaku bananowym, truskawkowym, kiwi… a czemu akurat czarne?
– Zmarł sąsiad i chciałem się wybrać z kondolencjami do jego żony…