Podchodzi baba do osiedlowego sklepiku z oberwanym uchem. Krew się leje, baba mówi do ekspedientki:
– Pani da jeszcze jedną siatkę, bo mi się ucho urwało!
Podchodzi baba do osiedlowego sklepiku z oberwanym uchem. Krew się leje, baba mówi do ekspedientki:
– Pani da jeszcze jedną siatkę, bo mi się ucho urwało!