Partia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Sługa Narodu zwyciężyła w niedzielnych przedterminowych wyborach do parlamentu, uzyskując 43,9 proc. poparcia – poinformowali w niedzielę 21 lipca, po zakończeniu głosowania, organizatorzy Narodowego Exit-poll.

Drugie miejsce zajęła prorosyjska Opozycyjna Platforma – Za Życie, na którą głosowało 11,5 proc. wyborców.
Na trzecim miejscu znalazła się Europejska Solidarność byłego prezydenta Petra Poroszenki z poparciem 8,9 proc.
Czwarte zajęła Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko z wynikiem 7,6 proc.,
Piąte przypadło partii Głos muzyka rockowego Swiatosława Wakarczuka, na którą głosowało 6,3 proc. wyborców.
Pozostałe ugrupowania, które uczestniczył w wyborach, nie przekroczyły 5-procentowego progu wyborczego.
Takie wyniki nie oznaczają ostatecznego rozstrzygnięcia tego, czy partia Sługa Narodu Zełenskiego będzie mogła rządzić sama. Wszystko za sprawą systemu wyborczego na Ukrainie – połowa miejsc w parlamencie wybierana jest z list partyjnych, połowa – w okręgach jednomandatowych. To właśnie od tej drugiej części miejsc wiele będzie zależeć – możliwe, że np. partia Zełenskiego będzie potrzebowała koalicjanta.
media
Ukraina ma szansę na historyczne zmiany i najkorzystniejszym by było gdyby zwycięzcy rządzili samodzielnie. Ukraina może być całkiem sympatycznym krajem gdy skończy z kultem Bandery i jego pogrobowcami z pod znaku SS Galizien, UPA i OUN.