– Mój mąż zawsze pali papierosy po dobrym posiłku..
– Grażyna, no i o co ci chodzi? Dwa… no może trzy papierosy w roku przecież mu nie zaszkodzą..
– Mój mąż zawsze pali papierosy po dobrym posiłku..
– Grażyna, no i o co ci chodzi? Dwa… no może trzy papierosy w roku przecież mu nie zaszkodzą..