Dysfunkcyjnym prezydent Donald Trump i zwariowany brytyjski ambasador Kim Darroch

W niedzielę 7 lipca brytyjska prasa opublikowała bardzo krytyczne wobec Trumpa, poufne depesze dyplomatyczne, jakie ambasador pisał do przełożonych.

W depeszach, które w niedzielę opublikowała gazeta „Mail on Sunday”, ambasador Kim Darroch nazwał otoczenie amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa „dysfunkcyjnym”. Napisał też: „Naprawdę nie wydaje nam się, by ta administracja miała się stać dużo normalniejsza: (tj.) bardziej przewidywalna, mniej podzielona, mniej niezdarna i nieporadna pod względem dyplomatycznym”.

Donald Trump vs. Kim Darroch

Szef MSZ Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt zapowiedział w poniedziałek wyciągnięcie „poważnych konsekwencji” wobec osób, która przekazały mediom treść poufnych depesz na temat administracji Trumpa.

Bronił jednak Darrocha i podkreślił, że pracownikom Foreign Office płaci się za to, „aby przedstawiali swoją szczerą ocenę sytuacji w krajach, w których służą, i właśnie to zrobił nasz ambasador w Waszyngtonie”.

Na publikację depesz zareagował szybko Donald Trump, który powiedział, że Kim Darroch „nie przysłużył się Wielkiej Brytanii”.

W poniedziałek prezydent USA napisał na Twitterze, że nie będzie utrzymywał kontaktów z brytyjskim ambasadorem i skrytykował premier May za postępowanie wobec brexitu; dodał też: „To dobra wiadomość, że wspaniałe Zjednoczone Królestwo będzie wkrótce miało nowego premiera”.

We wtorek napisał na Twitterze: „Zwariowany ambasador, którego Wielka Brytania narzuciła Stanom Zjednoczonym, nie jest kimś, kto nas zachwyca, bardzo głupi facet. Powinien mówić swojemu własnemu kraju i premier May o jej nieudanych negocjacjach w sprawie brexitu i nie denerwować się moją krytyką na temat tego, jak źle zostało to poprowadzone”.

W kolejnym wpisie Trump ciągnął: „Powiedziałem Theresie May jak zrobić ten deal, ale zrobiła to na swój głupi sposób i nie była w stanie tego załatwić. Klęska! Nie znam ambasadora, ale powiedziano mi, że to nadęty głupiec. Powiedzcie mu, może USA mają teraz najlepszą gospodarkę i siły zbrojne na świecie i to o wiele…”.
media

W wpisach Trumpa czuć wielki ból dupy. Co się dalej wydarzy skoro ten ból jest tak wielki?

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz