Ursula von der Leyen jako następczyni Jeana-Claude’a Junckera na czele Komisji Europejskiej?

Niemka Ursula von der Leyen została kandydatką na szefową Komisji Europejskiej, premier Belgii Charles Michel wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej – poinformował na Twitterze szef RE Donald Tusk.

Ponadto – jak poinformował Tusk – Rada Europejska nominuje Francuzkę Christine Lagarde na szefową Europejskiego Banku Centralnego, a Hiszpana Josepa Borrella na szefa dyplomacji UE.

Ursula von der Leyen została nominowana na stanowisko szefa Komisji Europejskiej jednogłośnie, przy jednym głosie wstrzymującym się.

Ursula von der Leyen

Angela Merkel bez żadnych problemów uzyskała poparcie całej Grupy Wyszehradzkiej dla Von der Leyen.

Obraz szefowej Komisji Europejskiej zależnej od Berlina w swych głównych działaniach w Brukseli jest karykaturalny, ale też jest jasnym sygnałem, że teraz Niemcy biorą jeszcze większą odpowiedzialność za Unię.

Kandydatura Niemki Ursuli von der Leyen wywołała spore zaskoczenie w Brukseli. 60-letnia matka siedmiorga dzieci pracowała na wielu ważnych stanowiskach. Była m.in. minister ds. rodziny, czy minister zdrowia. Ostatecznie przeniosła się do ministerstwa obrony.

Reputacja Ursuli von der Leyen jako „kobiety czynu” osłabła jednak w ostatnich latach. Wynika to z niektórych złych decyzji personalnych, ale i różnych skandali. Także podczas jej kadencji ważne projekty obronne dalej się opóźniały. Na jaw wyszła działalność prawicowych ekstremistów w Bundeswehrze i upokarzające praktyki w szkoleniach żołnierzy.

Szkodzi jej także afera finansowa z żaglowcem „Gorch Fock” i skandal z drogimi doradcami, opłacanymi przez ministerstwo obrony. Sprawę bada obecnie komisja śledcza Bundestagu.

Ursula von der Leyen jako szefowa niemieciego MON miała poprawne stosunki z Antonim Macierewiczem jako szefem MON, a teraz – jak wyjaśnia jeden z polskich urzędników – ma dobre stosunki również z obecnym ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem.

Co z praworządnością? Jako Niemce będzie jej bardzo trudno iść na konfrontację z Polską. To może być wybór korzystny dla PiS pod tym względem.

Ursula von der Leyen potrzebuje jeszcze – zapewne w połowie lipca – zatwierdzenia przez Parlament Europejski głosami ponad połowy izby. Oficjalnie dopiero wtedy powinny zacząć się rozmowy o poszczególnych komisarzach i podziale tek, ale wstępnie i na zasadzie nieformalnej ugody zdecydowano co do trzech wiceprzewodniczących Komisji Europejskiej – Fransa Timmermansa, Dunki Margrethe Vestager (obecna komisarz UE ds. konkurencji) i Słowaka Marosza Szefczowicza (obecnie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. unii energetycznej). Holender miałby nadzorować m.in. dziedziny prac Komisji związane z gospodarką i przemysłem.
media

Wychodzi na to, że PiS dostał to co chciał, zobaczymy co będzie dalej, jak zaskoczenie tym wyborem opadnie.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz