Jeden pracoholik bardzo chciał pójść na urlop. Taki zwyczajny… Piwko, trawka, pozbierać grzybki… Wykupił więc wycieczkę do Holandii.
Jeden pracoholik bardzo chciał pójść na urlop. Taki zwyczajny… Piwko, trawka, pozbierać grzybki… Wykupił więc wycieczkę do Holandii.