Do psychologa przychodzi przygnębiona kobieta i mówi:
– Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi… Mam ogromne problemy z ułożeniem sobie prawidłowych stosunków z ludźmi. Czy możesz mi pomóc, ty stara łysa pierdoło?
Do psychologa przychodzi przygnębiona kobieta i mówi:
– Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi… Mam ogromne problemy z ułożeniem sobie prawidłowych stosunków z ludźmi. Czy możesz mi pomóc, ty stara łysa pierdoło?