Stefanowi padł Internet. Czekając na przyjęcie zgłoszenia u dostawcy rozejrzał się po pokoju i spojrzawszy na syna powiedział:
– Jezu! Jasiek! Ale ty urosłeś!
Stefanowi padł Internet. Czekając na przyjęcie zgłoszenia u dostawcy rozejrzał się po pokoju i spojrzawszy na syna powiedział:
– Jezu! Jasiek! Ale ty urosłeś!