– Wysoki sądzie, błagam. Mam żonę, czwórkę dzieci. Nie mogę wrócić do tego koszmaru.
– Przykro mi. Odsiedział Pan już swoje, jest Pan teraz wolnym człowiekiem.
– Wysoki sądzie, błagam. Mam żonę, czwórkę dzieci. Nie mogę wrócić do tego koszmaru.
– Przykro mi. Odsiedział Pan już swoje, jest Pan teraz wolnym człowiekiem.