Byłem kiedyś z kobietą, która miała raka.
Umarła, a rak został… w akwarium.
Znacie jakiś dobry przepis kulinarny?
Nie na żonę, na raka.
Byłem kiedyś z kobietą, która miała raka.
Umarła, a rak został… w akwarium.
Znacie jakiś dobry przepis kulinarny?
Nie na żonę, na raka.