– Dzień dobry, czy można z Pinokiem?
– Nie da rady, jest pijany.
– Jak to – pijany? Przecież on jest z drewna. Jak to możliwe?
– Zwyczajnie, narąbał się.
– Dzień dobry, czy można z Pinokiem?
– Nie da rady, jest pijany.
– Jak to – pijany? Przecież on jest z drewna. Jak to możliwe?
– Zwyczajnie, narąbał się.