Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze chcę się poddać kuracji odchudzającej.
– A ile Pani ważyła najmniej?
– 2 kg 80 dkg Panie doktorze.
Miesiąc: luty 2019
Adiunkt Zośka stanęła na wadze.
Zeszła.
Po godzinie znów weszła na wagę.
I wtedy dokonała naukowego odkrycia – łzy nic nie ważą.
Stefan jest facetem stałym w uczuciach, ma już trzecią żonę ale wciąż tę samą kochankę.
Przychodzi baba do lekarza:
– Dzień dobry, dawno Pani nie widziałem.
– Wiem, byłam chora…
Życie zaczyna się po kac-kupie.
O zmarłych mówi się tylko dobrze albo wcale.
Na przykład o politykach: „On zmarł. I dobrze”.
Teściowa czuła kłujący ból pod lewą piersią. Nie można tego lekceważyć. Lepiej sprawdź – powiedziałem.
Okazało się, że to kolano.
Dzień Dobry Serdecznie. Poniedziałek 11 lutego 2019 – Światowy Dzień Chorego, Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej, Europejski Dzień Numeru 112, Dzień Wstydu Polskiego Wymiaru Sprawiedliwości.
Imieniny dziś obchodzą: Adolf, Adolfa, Benedykt, Bernadeta, Bertrada, Cedmon, Dezyderia, Dezyderiusz, Dezydery, Grzegorz, Heloiza, Jonasz, Lucjusz, Łazarz, Łucjusz, Maria, Olgierd, Paschalis, Sekundyn, Seweryn, Świętomira, Teodora, Wiktoria. Solenizantom składam najlepsze życzenia.
Z kalendarium:
1809 – Amerykanin Robert Fulton opatentował statek parowy.
1916 – W Nowym Jorku anarchistka i feministka Emma Goldman została aresztowana za wykład o kontroli urodzeń.
1935 – W miejscowości Ifran w Maroku zmierzono najniższą w historii temperaturę na kontynencie afrykańskim (-23,9 stopni C).
2009 – Weszła w życie ustawa zawieszająca obowiązkową służbę wojskową.
2013 – Benedykt XVI nieoczekiwanie ogłosił, że ustąpi 28 lutego o godzinie 20, kończąc swoją posługę na Stolicy Piotrowej.
2014 – Bestia Mariusz Trynkiewicz (seryjny morderca i przestępca seksualny) został wypuszczony na wolność.
Za oknem pochmurno, zapowiadają przelotne opady deszczu. Temperatura w okolicy +5.
Miłego dnia życzę.
– Stuknęłam faceta w beemwicy – przez przypadek –
lekko, z tyłu w zderzak. Wyskoczył wielki mięśniak z rykiem: „Masz
jakiś problem?!” Rada nie rada, zaczęłam opowiadać.
– A teraz minęły dwie godziny, siedzimy sobie razem i płaczemy…
Kobieca logika: marzyć o księciu na białym koniu, a gdy się książę trafi, to narzekać, że leży taki na kanapie, zamiast zapier’dalać jak robotnik lub chłop pańszczyźniany.