– Stefan! Leżysz na kanapie i nic nie robisz. Powiedziałem ci, żebyś posprzątał dom!
– Przecież jest sobota.
– Boisz się grzeszyć?! Czy jesteś Żydem?
– Raczej nie. Ale po co mam ryzykować…
– Stefan! Leżysz na kanapie i nic nie robisz. Powiedziałem ci, żebyś posprzątał dom!
– Przecież jest sobota.
– Boisz się grzeszyć?! Czy jesteś Żydem?
– Raczej nie. Ale po co mam ryzykować…