W Warszawie na Wiejskiej spotkały się dwa mamuty. Jeden podejrzliwie patrzy na drugiego, w końcu pyta:
– Ki ch’uj?! Przecież wymarłyśmy dawno temu!
W Warszawie na Wiejskiej spotkały się dwa mamuty. Jeden podejrzliwie patrzy na drugiego, w końcu pyta:
– Ki ch’uj?! Przecież wymarłyśmy dawno temu!