W ambasadzie Australii:
– Chce pan wizę do naszego kraju. Ma pan jakąś przeszłość kryminalną?
– Nie. Myślałem, że już nie trzeba jej mieć.
W ambasadzie Australii:
– Chce pan wizę do naszego kraju. Ma pan jakąś przeszłość kryminalną?
– Nie. Myślałem, że już nie trzeba jej mieć.