– Stefan! Nareszcie obaliliśmy rząd PiSiorków!
– No i co dalej?
– Chuj wie, dupa, czarna dziura, a w niej żrący się z każdym Grześ z uśmiechem wioskowego głupa i Rysio co zna się na wszystkim, czyli na niczym, ale dla jaj zrobi wszystko…
– To po chuj obalaliście PiSiorów?
– W sumie, to nie mam pojęcia…