Synowa dzwoni do teściowej i pyta:
– Mamusiu, jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?
Teściowa odpowiada:
– Oczywiście, że matka!
Na to synowa:
– No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża, bo synuś tak się napier’dolił, że gaci w kiblu nie ściągnął.