Zatrzymała mnie kobieta z ulotkami i spytała: – Poświęci pan minutkę? Chodzi o uprawy GMO. – Jasne – odpowiedziałem. – Ale wydaje mi się, że za wiele w dwójkę nie wymyślimy..
Zatrzymała mnie kobieta z ulotkami i spytała: – Poświęci pan minutkę? Chodzi o uprawy GMO. – Jasne – odpowiedziałem. – Ale wydaje mi się, że za wiele w dwójkę nie wymyślimy..