Zenek z kacem mordercą budzi się rano, patrzy a tu obok w łóżku goła teściowa.
O Boszszsz..! Aaaaa..! Błagam, niech się okaże, że ja nie żyję i reinkarnowałem w jakieś pościelowe robactwo..
Zenek z kacem mordercą budzi się rano, patrzy a tu obok w łóżku goła teściowa.
O Boszszsz..! Aaaaa..! Błagam, niech się okaże, że ja nie żyję i reinkarnowałem w jakieś pościelowe robactwo..