Zatrzasnąłem dziś rano kluczyki w samochodzie, a wraz z nimi dwójkę moich małych dzieci. Przechodzący obok sąsiad pyta:
– Masz zapasowy komplet?
– Tak, mam dwóch synów z inną kobietą.
Zatrzasnąłem dziś rano kluczyki w samochodzie, a wraz z nimi dwójkę moich małych dzieci. Przechodzący obok sąsiad pyta:
– Masz zapasowy komplet?
– Tak, mam dwóch synów z inną kobietą.