Dziwny stuk do drzwi lekarza dyżurnego. Otwiera – na progu szkielet!
– Kurwa, znów to samo! Czekają do ostatniej chwili, a ty potem lecz…
Dziwny stuk do drzwi lekarza dyżurnego. Otwiera – na progu szkielet!
– Kurwa, znów to samo! Czekają do ostatniej chwili, a ty potem lecz…