Karol ukłonił się sąsiadce i powiedział:
– Dzień dobry.
Ta się odkłoniła i też powiedziała:
– Dzień dobry.
Stara rura – pomyślał Karol.
Kutas złamany – pomyślała sąsiadka.
Karol ukłonił się sąsiadce i powiedział:
– Dzień dobry.
Ta się odkłoniła i też powiedziała:
– Dzień dobry.
Stara rura – pomyślał Karol.
Kutas złamany – pomyślała sąsiadka.