Zawiera komplet cennych witamin, a dokładnie witaminę A, B1, B2, C, E, K, PP, sole mineralne, żelazo, wapń, magnez, fosfor, chrom, siarkę i jod.
Wysiewa się ją zazwyczaj w płaskim naczyniu wyłożonym wilgotną watą, ligniną lub ziemią ogrodniczą. Dodatkowo dla dekoracji wysiewa się ją np. w ozdobnych półmiskach, kieliszkach a nawet w wydmuszkach z jajek.
Rzeżucha rośnie przez około 9 dni, a gdy już urośnie ścina się ją nożyczkami. Taka ścięta rzeżucha znajduje zastosowanie jako dodatek do sałatek, surówek, zup, kanapek. Znakomicie smakuje ze świeżym masłem i pieczywem.
Ma ona specyficzny smak i wiele zalet:
- oczyszcza krew;
- wspomaga prawidłową pracę trzustki;
- leczy m.in. trądzik i łojotok;
- pomaga w przezwyciężeniu wiosennego wyczerpania;
- usuwa z organizmu nagromadzone w ciągu zimy toksyny i wzbogaca go w zestaw naturalnych witamin i minerałów;
- poprawia apetyt;
- poprawia trawienie;
- zapobiega otyłości;
- dezynfekuje drogi moczowe;
- jest źródłem łatwo przyswajalnego jodu.
Regularne spożywanie rzeżuchy jest zalecane m.in. przy:
- anemii;
- zaburzeniach krążenia;
- chorobie wieńcowej;
- dolegliwościach reumatycznych.
Sieje i ścina na okrągło, dlatego kupcie od razu więcej torebek z nasionami… To najtańsza i najskuteczniejsza skarbnica cennych witamin i minerałów zimową porą.
Rzeżucę jemy na surowo, a do potraw dodajemy po zdjęciu garnka z gazu, aby zminimalizować straty witamin.
Nie dodajemy rzeżuchy do marynat ponieważ stracimy zawarte w niej żelazo. Aby temu zapobiec należy ocet zastąpić sokiem z cytryny lub jogurtem.
Tanio i zdrowo, polecam.