Napięcie rośnie we Francji przed sylwestrem – tak media komentują decyzję o wprowadzeniu godziny policyjnej dla nieletnich w imigranckim getcie koło Tours. Powodem była fala nocnych podpaleń samochodów przez młodzieżowe bandy.
Mer Tours zakazał osobom w wieku do 17 lat wychodzenia na ulice od godziny 22 do 6 rano. Zakaz miałby obowiązywać przez miesiąc, do 24 stycznia.
Nastolatkom, którzy się temu nie podporządkują grozić będą – podobnie jak ich rodzicom – różnego rodzaju kary, w tym grzywny i przymusowa praca na cele społeczne.
Zakaz ma położyć kres serii podpaleń kilkunastu samochodów przez młodzieżowe bandy. Władze obawiają się bowiem, że jak co roku najwięcej pojazdów może zostać podpalonych w noc sylwestrową.
W ostatnich latach młodzieżowe bandy z imigranckich gett witają nowy rok podpalając za każdym razem około tysiąca samochodów.
media
Problem band z imigranckich slamsów rozlał się już na większość krajów Europy które radośnie przyjmowały muzułmańskich imigrantów z Afryki. Takich problemów nie ma z imigrantami z Azji, Indii czy Europy Wschodniej.
Amerykańscy naukowcy odkryli, że im więcej melaniny w skórze, tym bardziej wzrasta ochota na cudzą własność, zamieszki lub gwałty.