– Żona męczy, żebym jej kupił futro z norek.
– Niech się o nie modli do Boga.
– Ześle jej to futro?
– Nie, ale już nie Ty będziesz winien.
– Żona męczy, żebym jej kupił futro z norek.
– Niech się o nie modli do Boga.
– Ześle jej to futro?
– Nie, ale już nie Ty będziesz winien.