Niemcy – kraj przychylny rogaczom…

Mężatki, które urodzą dzieci z pozamałżeńskiego związku, będą musiały ujawniać nazwiska swoich partnerów seksualnych. Projekt stosownej ustawy uchwalił niemiecki rząd.

Nowa regulacja ma, w intencji niemieckiego ministra sprawiedliwości ułatwić zdradzonym mężom dochodzenie roszczeń finansowych od biologicznych ojców dzieci. Sytuacja taka może mieć miejsce np. jeśli dziecko urodzi się przed orzeczeniem rozwodowym. Tak długo jak nie ma rozwodu, wszystkie dzieci urodzone przez pozostającą w oficjalnym związku kobietę są wobec prawa dziećmi męża.

Według nowych przepisów małżonek będzie miał prawo poznać nazwisko mężczyzn, z którym jego żona ma dziecko, by na drodze tzw. regresu, pociągnąć go do odpowiedzialności finansowej za dziecko – wyjaśnił Maas w Berlinie. Dodał, że nowe przepisy wynikają także z orzecznictwa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.

Kobieta będzie zobowiązana podać nazwisko biologicznego ojca dziecka pod rygorem kary grzywny lub więzienia. Tylko w wyjątkowych sytuacjach sąd może uznać, że nie można wymagać od kobiety ujawnienia nazwiska kochanka.

Prawo do wystąpienia przez męża z roszczeniem finansowym ma przedawniać się w ciągu dwóch lat od wystąpienia wątpliwości co do biologicznego pochodzenia dziecka.
media

Będzie większy strach wśród kochasiów, no bo jak mąż się dowie, to trzeba będzie robić zwrot kosztów. Rządowi PiS powinno spodobać się to rozwiązanie… i spowodować wprowadzenie w Polsce. 

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz