Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej (graham drobna)
1 szklanka płatków owsianych zmielonych w młynku udarowym (taki stary do kawy)
3 łyżki zmielonych otrąb żytnich
1/2 szklanki cukru
3 łyżki dobrego kakao (z kopczykiem)
1 kostka masła
1/2 (pół) szklanki wody
4 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia (z kopczykiem)
1 paczka cukru waniliowego
Cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa według uznania (na początek lepiej nie przesadzać z ilością) Odważni mogą poeksperymentować z szczyptą chili.
Wodę, cukier, masło i kakao prawie zagotować, pozostawić do ostygnięcia.
Po przestygnięciu dodać mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i przyprawami, ukręcone żółtka i ubitą pianę z białek. Białka na koniec i wtedy delikatnie wymieszać.
Dobrze wymieszać, do formy i do pieca. (forma – mała tortownica lub większa keksówka)
Piec 50 minut w temperaturze 170 stopni. Pod koniec sprawdzać na patyczek.
Można przełożyć dowolnym kremem, konfiturami, powidłami lub marmoladą.
Polewa też może być, jak nie własna to kupne też dają radę.
edit: Ciekawym i wypróbowanym dodatkiem są daktyle i banan, pozwala to na kolejne obniżenie zawartości cukru.
Daktyle (15 dkg) kroimy w paski i zalewamy na chwilę wrzątkiem.
Banan (1 sztuka) miksujemy, lub mocno rozdrabniamy widelcem.
Tak przygotowane daktyle i banan dodajemy do gorącej masy z wody, masła, cukru i kakaa – mocno mieszamy (może być mikserem ale ostrożnie, bo gorące) Reszta jak powyżej.
Gotowa masa nie powinna być zbyt gęsta, musi dać się wlać do formy a nie włożyć. Zbyt rzadka też nie, bo to nie kompot…