Przychodzi baba do ordynatora:
– Pani mąż już nie jest z nami.
– O mój Boże!
– Jest w innym szpitalu.
– Uch…
– W naszym szpitalu nie ma kostnicy.
Przychodzi baba do ordynatora:
– Pani mąż już nie jest z nami.
– O mój Boże!
– Jest w innym szpitalu.
– Uch…
– W naszym szpitalu nie ma kostnicy.