Obudziłem się w nocy i zobaczyłem w ciemności sylwetkę jakiegoś brodatego grubasa.
– Mikołaj? – spytałem z nadzieją w głosie.
– Nie, kochanie, to ja – twoja nowa dziewczyna z dyskoteki.
Obudziłem się w nocy i zobaczyłem w ciemności sylwetkę jakiegoś brodatego grubasa.
– Mikołaj? – spytałem z nadzieją w głosie.
– Nie, kochanie, to ja – twoja nowa dziewczyna z dyskoteki.